Czytaj również: Świąteczna statystyka policyjna. Na drogach Sądecczyzny 16 kolizji
Po przybyciu strażaków na miejsce zdarzenia ustalono, że miał miejsce w pełni rozwinięty pożar poddasza i dachu na budynku inwentarsko-magazynowym. W odległości kilku metrów znajdowało się kilka innych budynków. Na dachu płonącego budynku gospodarczego znajdowała się instalacji fotowoltaiczna. - Dojazd do miejsca pożaru był utrudniony z powodu górzystego terenu, wąskiej drogi dojazdowej o ostrych zakrętach częściowo prowadzącej przez las. Samochód PSP ugrzązł w miękkim gruncie, co uniemożliwiło dalszą jazdę. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz rozłączeniu napięcia elektrycznego. Z uwagi na brak możliwość dojazdu do płonącego budynku prowadzono linie wężowe kilkaset metrów. Podano prądy wody w natarciu i obronie - opisuje działania Komendant Miejski PSP w Nowym Sączu.
Mieszkańcy wyprowadzili część inwentarza żywego poza budynek gospodarczy przed przyjazdem straży. W budynku pozostała trzoda chlewna oraz króliki. - Dalsze działania polegały na zlokalizowaniu pożaru. Nadpalone elementy konstrukcyjne dachu usunięto przy pomocy pilarki spalinowej i podręcznego sprzętu burzącego. Dokonano ewakuacji królików z zadymionych pomieszczeń. Wietrzono pomieszczenia w których znajdowała się trzoda chlewna. Przystąpiono do prac rozbiórkowych konstrukcji dachu. Kontrolowano budynek przy pomocy kamery termowizyjnej. Równolegle do działań gaśniczych podjęto działania zmierzające do wyciągnięcia samochodu z grząskiego terenu - informuje PSP w Nowym Sączu.
Działania 10 zastępów i 41 strażaków trwały pięć godzin.
informacja: PSP w Nowym Sączu, fot. JRG nr 1 w Nowym Sączu