Łącznie w ciągu 4 dni długiego weekendu Kryniccy GOPRowcy interweniowali 4 razy:
W czwartek ratownicy dostali informację z CPR o wypadku rowerzysty na trasie downhillowej w Wierchomli, który po upadku i utracie przytomności, z licznymi potłuczeniami, potrzebuje pomocy. Do zdarzenia zadysponowani zostali dyżurni z Piwnicznej, którzy podbierając po drodze zespół z PRM, dotarli na miejsce i po zaopatrzeniu, przetransportowali poszkodowanego do karetki.
Trzy godziny później również ratownicy stacjonujący w piwnicznej dostali wezwanie, tym razem do Kobiety w wieku 47 lat z urazem nogi, która znajdowała się na niebieskim szlaku prowadzącym na Rogacze.
Także w piątek uraz kończyny dolnej był przyczyną interwencji ratowników w okolicach Hali Pisanej.
W niedzielę na zakończenie dnia dyżurny w Centrali odebrał telefon o poparzonym dziecku w jednej z chat górskich w przysiółku nad Piwniczną. W podane miejsce pilnie udali się ratownicy z Piwnicznej którzy po dotarciu i zaopatrzeniu półtorarocznego poparzonego dziecka rozpoczęli natychmiastową ewakuację do miejsca spotkania się z karetką pogotowia.
Redakcja
Źródło: Grupa Krynica GOPR (fot. Miłosz Dobrowolski)